Nowe przepisy
Unii Europejskiej dotyczące polityki klimatycznej i energetycznej nakładanej na państwa członkowskie mówią o obowiązku ograniczania emisji gazów cieplarnianych, a także zwiększenie udziału energii odnawialnej w ogólnym bilansie energetycznym. Co to oznacza? Zgodnie z nową polityką Unii Polska w roku 2010 musi osiągnąć siedmiu i pół procentowy udział energii odnawialnej. Co jednak istotniejsze - w roku 2020 ma to być minimum 15%! Obecnie wskaźnik ten wynosi nie więcej niż 4,5% - to znaczy, iż Polska nie ma szans na szybkie spełnienie oczekiwań dyrektyw Unijnych. Co należy robić w takiej sytuacji? Polska będzie musiała kupować zielone certyfikaty od innych krajów – takich, które posiadają znaczne nadwyżki źródeł odnawialnych i mogą je odsprzedawać. Jest to o tyle nietypowa sytuacja, gdyż Polska piastuje trzecie miejsce na liście europejskich krajów posiadających odpowiednie grunty do uprawy roślin – wyprzedzają nas jedynie Francja i Niemcy. Zdecydowanie nasz kraj powinien w większym stopniu wykorzystywać ten naturalny potencjał.
Polski rząd, aby spełnić wymogi nakładane na nas przez UE, chętnie wspomaga rolników tego typu działalności. Aby sprostać wymaganiom UE polska chętnie współfinansuje wszelkie przejawy chęci uprawiania roślin energetycznych, co może wspomóc kraj w wyrobieniu narzuconych norm.
Ze względu na charakter danego projektu wsparcie finansowe może przybierać różnorodne formy. Oddziałami odpowiedzialnymi za wspieranie młodych i nieco starszych przedsiębiorców są: Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, 16 regionalnych programów operacyjnych oraz PROW. Dla osób chcących prowadzić plantacje roślin energetycznych wiele banków
wprowadziło wiele kredytów o korzystnym oprocentowaniu, aby mogli oni urzeczywistnić swoje plany uprawy.
Popyt na surowce roślinne z których można produkować energie będzie zapewniony właśnie w momencie, kiedy liczne dotacje pozwolą na szerokie korzystanie z tego rodzaju energii. O czym musimy wiedzieć, zanim postawimy na tego rodzaju biznes?
Konieczna jest wiedza, iż e nie zawsze opłaca się produkować niektóre surowce energetyczne. Jednym z przykładów jest wierzba energetyczna – jej hodowla jest opłacalna wyłącznie wtedy, kiedy jest ona duża i zajmuje duże zasoby ziemi. Warto również pamiętać, iż jest to inwestycja długo terminowa -pierwsze zyski możemy kalkulować dopiero po trzech latach po rozpoczęci uprawy.
Wynika to z jej wysokiej plenności i produktywności a także dużej tolerancji środowiska. Jest to roślina wieloletnia, która nie ma dużych wymagań gruntowych. Szacuje się, że coroczny zbiór wierzby z jednego hektara wynosi około 15-30 ton biomasy.
Warto jednak wiedzieć, iż to właśnie uprawa wierzby zdaje się być najbardziej opłacalna i najbardziej polecana przez osoby, które na surowcach energetycznych znają się jak nikt inny.
Biomasa pochodząca z wierzby energetycznej wykorzystywana jest do produkcji paliw – są to paliwa ekologiczne! Unia Europejska chętnie dopłaca do produkcji tego typu. Jeśli chodzi o konkretne liczby, to w roku 2007 było to aż 416 zł do jednego hektara plantacji. Również Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wspiera osoby zainteresowane tego rodzaju plantacją - zwraca ona sporą część kosztów, które musimy ponieść na założenie plantacji.
|