Liczba zarejestrowanych w naszym kraju samochodów wciąż rośnie. Wydawałoby się, że powinno wreszcie nastąpić spowolnienie tego wzrostu jednak prawda jest taka, że coraz więcej aut jeździ po naszych drogach. Im więcej aut tym więcej wypadków. Jest to zależność co najmniej wprost proporcjonalna choć wydawałoby się, że funkcja ta rośnie wykładniczo ponieważ im więcej samochodów tym niższa ich wartość. Z kolei im niższa wartość aut tym mniejsze poszanowanie zakupionego samochodu przez właściciela (wielu kierowców nie ma na tyle wyobraźni, żeby brać pod uwagę również zdrowie i życie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego). Dlatego też coraz więcej jest wypadków w wyniku których wiele samochodów nie nadaje się już do dalszego użytku. W takim przypadku nadają się jedynie do kasacji lub do skupu samochodów powypadkowych.
Opisane powyżej zjawisko powoduje, że coraz ciekawszym pomysłem na biznes jest otwarcie skupu samochodów powypadkowych lub po prostu uszkodzonych.
Na czym polega tego rodzaju działalność?
Ogólna zasada prowadzenia tego rodzaju działalności gospodarczej polega na tym, że:
pojawia się klient zainteresowany sprzedażą uszkodzonego samochodu – przeważnie nie pojawia się sam lecz za pomocą polecenia znajomych czy wyszukanych w internecie informacji,
wartość samochodu jest wyceniana przez specjalistę zatrudnionego w skupie,
dokonywana jest transakcja sprzedaży samochodu za oszacowaną wcześniej sumę,
samochód jest rozbierany na części,
części, które się nadają do użytku są sprzedawane,
części nie nadające się do dalszego użytkowania są złomowane lub traktowane jako odpad do utylizacji.